---

Początek września to nie tylko czas powrotów od szkoły, ale także okres, w którym nieco bardziej pamiętamy o przeszłości. Doskonale wiemy, że 1 września 1939 Niemcy zaatakowały Polskę wywołując II wojnę światową. Jak co roku w tych dniach pamiętamy o tych, którzy oddali życie za ojczyznę.

Chciałbym przybliżyć sylwetki dwóch żołnierzy, którzy pochodzili z naszego terenu.

Pułkownik Stanisław Królicki kawaler Orderu Virtuti Militari, urodził się w Kętach 10 II 1893 roku. Podczas I wojny światowej walczył w 1.Kompanii Kadrowej a potem w 1.pułku ułanów Legionów Polskich. Podczas kampanii wrześniowej 1939 roku walczył w szeregach Wielkopolskiej Brygady Kawalerii i 17 IX został ciężko ranny pod Zamościem Kampinoskim. Na skutek odniesionych ran zmarł 28 IX w Modlinie i tam został pochowany. Po wojnie jego ciało ekshumowano i złożono na warszawskich Powązkach.

Płk. Stanisław Królicki (1893-1939)

Podporucznik Zygmunt Reimschussel również urodził się w Kętach, w 1907 roku. Należał do II Plutonu III Kompanii Obrony Narodowej „Kęty”, która pod dowództwem majora Piotra Ryby walczyła z 5 Dywizją Pancerną Wehrmachtu gen. Heinricha von Viettinghoff-Scheela. 4 września 1939r., niedaleko Oświęcimia, w bitwie pod Rajskiem, poległo 83 polskich żołnierzy, wśród nich zaledwie 32-letni ppor. Reimschussel. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.

Zygmunt Reimschüssl, dowódca II plutonu 3 Kompanii Obrony Narodowej „Kęty”

Pamiętajmy o naszych bohaterach!

                                                                                               Michał Wiśniowski